Byłem aniołem stróżem któremu nie zaufałaś. Na połamanych skrzydłach chciałem do nieba cię wznieść Ale nie dałem rady, nie mogłem już tego znieść Dałem z siebie wszystko ale demony wygrały Chciałem tobie oddać duszę lecz to one ją zabrały. Przykro mi to mówić – twój Anioł Stróż już nie żyje
To z cyklu absurdu. Umiarkowanego. ANIOŁ J – Kim ty jesteś? A – Aniołem. Taki był serial DOTYK ANIOŁA Co nie widziałyście? To nie jest garb, tylko skrzydła. Muszę chować pod koszulkę. H – Jakie to szczęście, nareszcie mamy dowód na istnienie Boga. a – Co za radość. J – Co za niewypowiedziana radość. H – Mamy szansę na życie wieczne? a – To dla nas zszedłeś na ziemię? J – Wybrałeś właśnie nas! A – W pewnym sensie. Niebo jest przeduszone, jakby przeludnione po naszemu. a – Za dużo dusz? A – W istocie. Trzeba zmniejszyć o 33% ilość przychodzących do nieba. J – A czyściec? A – Zapchany. H – To teraz jak wiemy, że jest niebo, mamy się pchać do piekła? A – Za to poużywacie sobie za życia. Bez żadnych ograniczeń. Pijaństwo. Obżarstwo. Cudzołóstwo. Szulerstwo. Śpiewanie piosenek. a – To grzech? A – W waszym przypadku to akurat tak. H – Ja tam nie lubię alkoholu. Trzymam dietę. Na cudzołóstwo jestem za młoda, a hazard mnie nie pociąga. WSZYSTKIE ROBIĄ NIEWINNE MINY A – Czyli nie zamierzacie być gorsze. KRĘCĄ GŁOWAMI A – Musicie myśleć szerzej, widzieć więcej niż czubek własnego nosa. a – To nie macie jakiegoś planisty w niebie. A – Planista ostatni świat poznawał z gazet. Wynikało z tego, że jesteście samym złem, a w praktyce jest znacznie lepiej. Pomożecie? JaH – Dobrze. A – To która pierwsza? H – To może ja kurna. A – O to coś jest! Przekleństwo. Ale kurna, to za mało. a – Ale początek był dobry. Ku.. H – Acha!!! Ku… ku …ku… Kupa! A – Kupę robią dzieci, psy. a – A świat to kupa śmiechu. H – To co mam powiedzieć? Ku… i co? a – No wiesz… H – Ty ku…kutafonie!!! Albo wiem. Ale kulki… A – Jakie kulki? H – No takie brzydkie. Mówi się: - Ale kulki. O nich pomyślałam. A – To ty pójdziesz do nieba. Teraz ty. Grzech pychy. J – A co to jest? a – Wywyższanie się. J –WŁAZI NA STOŁEK Dobrze? A – Teraz musisz coś źle mówić o nas, a dobrze o sobie. J – Beata jest głupsza ode mnie! A – O! Coś w tym kierunku… a – Beata jest tak głupia, że to żadne wywyższanie się. To prawda. H – No fakt, ja mam przeciętną a ona A – Próbuj dalej. J – Beata… a – Nie porównuj się do Beaty, ale np. do Agaty. J – Ty żartujesz! Agata ćwiczy ciężary. Albo wiem! Beata jest lepsza ode mnie. ZDZIWIENIE J – Fałszywa skromność. A – Nie! To za trudne dla Pana Boga. J – A może tak ogólnie: - Ludzie to stado matołów! A – Za duży stopień wiarygodności. To może ty. Chciwość. Nie denerwuje Cię, że twoja szefowa zarabia więcej niż ty. a – Dzie tam? 300 zł więcej, a roboty 2 razy tyle co ja. Przecież ją to wykończy. A – To może nieczystość, znaczy nadmiar seksu. a – A ile to już grzech? Dwa razy w tygodniu? A – Seks ma być prokreacyjny. a – To my się staramy, ale na razie bez skutku. A – A zdrady. a – To my mamy układ, jak jedno z nas kogoś zdradzi, to ten drugi może dwa razy się odegrać. A – To już jakiś trop. a – Ale zawsze prokreacyjnie. A – A zazdrość? H – No to tak. Ja Kaśce zazdroszczę biustu, a ona mi zgrabnego tyłeczka. A – Do cholery, czy to takie trudne powiedzieć Ku… HaJ – Cicho!!! A – Trzeba mieć anielską cierpliwość do takich debilek jak wy. Spadam. H – Anioł tak nie klnie. a – Widać to nie był anioł. J – To w końcu znowu nie mamy dowodu na istnienie Pana. H – I dupa zimna. J – A swoja drogą skoro anioł do nas przyszedł to widać jesteśmy wyjątkowe. Wręcz najlepsze. a – Ile macie nadrobionych zdrad ? J – Ja ze 3. H – Mój Heniek ma z pięć. a – A swoją drogą to dobrze jak tak nas pilnują te nasze anioły stróże.
W Betlejem, nie bardzo podłym mieście, Narodził się w ubóstwie Pan wszego stworzenia. Chcąc się dowiedzieć tego Poselstwa wesołego, Bieżeli do Betlejem skwapliwie, Znaleźli Dziecię w żłobie, Maryję z Józefem. Taki Pan chwały wielkiej Uniżył się wysoki, Pałacu kosztownego żadnego Nie miał zbudowanego Pan wszego stworzenia.
Tekst piosenki: Anioł Pasterzom Mówił Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Anioł pasterzom mówiłChrystus się Wam narodziłW Betlejem, nie bardzo podłym mieścieNarodził się w ubóstwiePan wszego stworzeniaChcąc się dowiedzieć tegoPoselstwa wesołegoBieżeli do Betlejem skwapliwieZnaleźli dziecię w żłobieMaryję z JózefemTaki Pan chwały wielkiejUniżył się wysokiPałacu kosztownego żadnegoNie miał zbudowanegoPan wszego stworzeniaO dziwne narodzenieNigdy niewysławione!Poczęła Panna Syna w czystościPorodziła w całościPanieństwa swojegoJuż się ono spełniłoCo pod figurą byłoArona różdżka ona zielonaStała się nam kwitnącaI owoc rodzącaSłuchajcież Boga OjcaJako Wam Go zalecaTen ci jest Syn najmilszy jedynyW raju Wam obiecanyTego wysłuchajcie Brak tłumaczenia!Anioł Stróż pilnuje dyszy, by poszła do nieba. Ref: Aniele, aniele, niebieski posłańcu. Przy mnie stój, przy mnie stój, w tańcu i w różancu. Aniele, aniele wysłanniku Boga. Czuwaj bo, czuwaj bo niebezpieczna droga. 2. Górnik węgiel wydobywa, rybak łowi ryby. Pan czarodziej coś czaruje, ale tak na niby. Żołnierz nam pilnuje
Tekst piosenki: Zostaw mnie dzisiaj tutaj I więcej już nie szukaj, nie wiem o co chodzi ci Nie chce o tym myśleć ej [Refren Siles] Typie sprawdzaj tego flow'a Ona jest w moich ramionach Nikt mnie tutaj nie pokona ona jest moim aniołem ale gdzie jej aureola Typie sprawdzaj tego flow'a Ona jest w moich ramionach Mówi że jest upalona bo siedzimy na kanapie i palimy se gibona [Zwrotka 1 Siles] Widzę w jej oczach potwora Czerwone oczy amora Nie ma dzisiaj lokatora nadeszła już moja pora Słucha mnie jak profesora Mówi że to jej się chyba teraz śni Zrobi dla mnie wszystko o czym marze dziś Jestem kotem dlatego mam wiele żyć Ej słuchaj bejb spłoniemy dzisiaj jak spleef Powiedz mi co mam zrobić by cię zatrzymać na drodze którą chce iść Nie wiem czy to możliwe i Teraz patrze na twą twarz przez siwy dym Przez siwy dym on się unosi tutaj jak gwiezdny pył I chociaż znam cię od dziś to wiesz co i tak zaufałem ci [Refren Siles] Typie sprawdzaj tego flow'a Ona jest w moich ramionach Nikt mnie tutaj nie pokona ona jest moim aniołem ale gdzie jej aureola Typie sprawdzaj tego flow'a Ona jest w moich ramionach Mówi że jest upalona bo siedzimy na kanapie i palimy se gibona [Zwrotka 2 Kamzel] Ona ciągle mnie czaruje jak Hermiona Patrząc na inne dziewczyny to jest ponad Jestem zapatrzony w oczu jej kolorach Kiedy patrzę na nią nie chcę żadnych porad Jestem zapatrzony w jej wzroku i chcę by patrzyła tak na mnie Kiedy patrzyłem na nią z boku no to już nie było tak fajnie Teraz oni są w szoku gdy widzą mnie przy tej pannie Ale nie nie nie nie oddam jej Jestem sobą gdy z tobą tu patrze w gwiazdy Nie ma nikogo obok wiem że nie może tak każdy Kłopotów mamy sporo i mamy te swoje jazdy Ale przy tobie odpływam Jesteś jedną na milion zapoznam cię z familią Już gdy cię zobaczyłem mówiłem że chcę iść z nią Nie będziesz tą na chwilę i zadbam o to skarbie Te chwile są szczęśliwe gdy moje serce kradniesz [Refren Siles] Typie sprawdzaj tego flow'a Ona jest w moich ramionach Nikt mnie tutaj nie pokona ona jest moim aniołem ale gdzie jej aureola Typie sprawdzaj tego flow'a Ona jest w moich ramionach Mówi że jest upalona bo siedzimy na kanapie i palimy se gibona Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstuNie masz jaj na taki lifestyle, won do korpo, ubierz gajer. Nawija, że ma pieniądze, kto mu wierzy, he a liar. [Refren: Kosior] Kim ty jesteś chłopcze, you don't want no beef. Kiedy wchodzi
Tekst piosenki: Anioł Pasterzom Mówił Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Anioł pasterzom mówił:Chrystus się Wam narodził,W Betlejem, nie bardzo podłym się w ubóstwiePan wszego się dowiedzieć tegoPoselstwa wesołego,Bieżeli do Betlejem dziecię w żłobie,Maryję z Pan chwały wielkiej,Uniżył się wysoki,Pałacu kosztownego żadnegoNie miał zbudowanegoPan wszego dziwne narodzenie,Nigdy niewysławione !Poczęła Panna Syna w czystości,Porodziła w całościPanieństwa się ono spełniło,Co pod figurą było:Arona różdżka ona zielonaStała się nam kwitnącaI owoc Boga Ojca,Jako Wam Go zaleca:Ten ci jest Syn najmilszy,Jedyny, w raju Wam obiecany,Tego wysłuchajcie. The angel told the shepherds:Christ is born to you,In Bethlehem, the city is not very was born in povertyLord of all you want to know thisLegation happy,Cur to Bethlehem found the child in the manger,Mary and great glory of the Lord,Humbled to be high,No costly palaceHe had builtLord of all strange birth,Never niewysławione!Virgin conceived the Son of clean,And she gave birth to a wholeHer is already true,What the figure was:It Wand Arona greenWe became a flourishingAnd the fruit of God the Father,As you go recommends:This is your dearest son,The only one you promised in paradise,Listen to this.
Lolek - Magda Anio zobacz tekst, tłumaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na odsłonie znajdują się słowa utworu - Lolek.
Anioł pasterzom mówił: Chrystus się wam narodził w Betlejem, nie bardzo podłym mieście. Narodził się w ubóstwie Pan wszego się dowiedzieć tego poselstwa wesołego, bieżeli do Betlejem skwapliwie. Znależli dziecię w żłobie, Maryję z Pan chwały wielkiej, uniżyl się Wysoki, pałacu kosztownego żadnego nie miał zbudowanego Pan wszego dziwne narodzenie, nigdy niewysławione ! Poczęła Panna Syna w czystości, porodziła w całości Panieństwa się ono spełniło, co pod figurą było: Aarona różdżka ona zielona stała się nam kwitnąca i owoc Boga Ojca, jako wam Go zaleca: Ten ci jest Syn najmilszy, jedyny, w raju wam obiecany, Tego wy bądź cześć i chwała, która byś nie ustała, jako Ojcu, tak i Jego Synowi i Świętemu Duchowi, w Trójcy Anioł Pasterzom MówiłAnioł Pasterzom Mówił – karaoke
Kolęda Anioł pasterzom mówił, jest jedną z niewielu kolęd przełożonych na język polski. Kolęda Anioł pasterzom mówił została przetłumaczona w XVI wieku z łacińskiej pieśni Dies est laetitiae. W tzw. rękopisie kórnickim pochodzącym z połowy XVI wieku, zapisano jedynie tekst kolędy Anioł pasterzom mówił, bez melodii. Melodia do kolędy Anioł pasterzom mówił, pojawia się dopiero w XIX wieku w Śpiewniku kościelnym księdza Michała Marcina Mioduszewskiego wydanego w roku 1838. Kolęda Anioł pasterzom mówił, popularność zawdzięcza owemu Śpiewnikowi, który przez lata, zawierał kanon polskich pieśni religijnych w tym również kolęd. Anioł pasterzom mówił - tekst 1. Anioł pasterzom mówił: Chrystus się wam narodził w Betlejem, nie bardzo podłym mieście. Narodził się w ubóstwie Pan waszego stworzenia. 2. Chcąc się dowiedzieć tego poselstwa wesołego, bieżeli do Betlejem skwapliwie. Znaleźli dziecię w żłobie, Maryję z Józefem. 3. Taki Pan chwały wielkiej, uniżył się Wysoki, pałacu kosztownego żadnego nie miał zbudowanego Pan waszego stworzenia. 4. O dziwne narodzenie, nigdy niewysławione ! Poczęła Panna Syna w czystości, porodziła w całości Panieństwa swojego. 5. Już się ono spełniło, co pod figurą było: Arona różdżka ona zielona stała się nam kwitnąca i owoc rodząca. 6. Słuchajcież Boga Ojca, jako wam Go zaleca: Ten ci jest Syn najmilszy, jedyny, w raju wam obiecany, Tego wy słuchajcie. 7. Bogu bądź cześć i chwała, która byś nie ustała, jako Ojcu, tak i Jego Synowi i Świętemu Duchowi, w Trójcy jedynemu.
Nie pożyczył mu na piwo, nie pożyczył nikt Słońce pali go od rana, wiatr gorący dmucha Diabeł się z pragnienia słania, w ten piekielny upał Ref. Piwa, nalejcie piwa, nalejcie piwa z tej starej beczki od barmana Bo od piwa głowa się kiwa, nalejcie piwa z tej starej beczki od barmana. Idzie anioł wśród zieleni, dobrze mu się wiedzieGdy odchodzi dziecko trzeba sie pozbierac. Najpierw mozna plakac, ale nadchodzi taki dzien, ze trzeba wrócic do zycia. Wraca sie wolno i pod górke, ale jednak sie w koncu pójsc do osiedlowego sklepiku, gdzie panie sa tak mile i sympatyczne i gdzie sa najlepsze bulki w okolicy, gdzie sie chodzilo dumnie z brzuszkiem. A teraz trzeba pójsc i powiedziec, ze dziecka nie ma. Spróbowac nie plakac mówiac te straszne slowa. Moze sie uda nie plakac, cholera jednak nie, znowu mokre oczy, kap, kap lezki, ale juz jest troszke lzej, bo juz bedzie mozna chodzic do tego sklepiku, a nie omijac go szerokim tez w koncu zebrac sie na odwage i zadzwonic do kosmetyczki. Czasem na to potrzeba duzo czasu – kilka tygodni, miesiecy. Ale w koncu dzwonisz. Po drugiej stronie radosny glos, pytanie no i jak tam, co sie urodzilo? – trzeba szybko ten glos zgasic, powiedziec, ze nie, niestety sie nie udalo. Bez szczególów bo glos znowu wieznie w gardle, no i przeciez u pani kosmetyczki sa inne panie, ona nie powinna przy nich plakac, ale wiesz ze przeciez bedzie plakac, zna cie tyle lat, tak bardzo sie cieszyla najpierw twoim slubem, potem twoja ciaza... Trzeba tez umówic sie z dentystka – moze wyslac jej SMS? Ale co w takim skrócie napisac? Wiec dzwonisz i choc to nie pierwszy telefon, wcale nie jest ci w myslach przeglad znajomych – masz nadzieje, ze wszyscy juz wiedza, ale oczywiscie zawsze jest ktos kogo znalas, kto wiedzial o dziecku, ale nie doszly do niego ostanie zle wiesci. Wiec pewnego wieczoru telefon: no i co wam sie urodzilo? Dziewczynka – mówisz i dajesz sluchawke mezowi, a sama rozpaczliwie szukasz chusteczki. Od jakiegos czasu masz je zawsze pod reka, ale akurat teraz gdzies sie zawieruszyla. Przestalas malowac oczy – to troche niebezpieczne w twoim stanie usilujesz zyc normalnie, w koncu trzeba zaczac zyc normalnie, ale wlasciwie jak jest normalnie? Udajac ze nic sie nie stalo? Mówiac kazdemu o swoim nieszczesciu?Sa tez i tacy ludzie, z którymi mozesz rozmawiac spokojnie. Twój rzeczowy pan doktor – teraz juz go nie zamienisz na innego, bo przynajmniej nie musisz mu niczego tlumaczyc, on wie. Panie w przychodni gdzie robilas badania. Bolalo, gdy w koncu sie zdecydowalas tam pójsc i powiedziec, ale teraz juz wiedza, nie pytaja o odchodzi dziecko trzeba zrobic tyle rzeczy, które w normalnym swiecie nie sa zadnym problemem, rzeczy które w inne sytuacji sprawilyby ci tyle radosci... Ale twój swiat jest juz inny. Troche jak zbite lustro, gdzie kazdego dnia widzisz jakis malenki kawalek rzeczywistosci, która trzeba czasem myslisz, ze juz nie masz sil - dasz rade. Pozwól sobie tylko plakac, gdy jest ci zle i cieszyc sie tymi drobnymi chwilami gdy wraca ci radosc zycia. Bo ona wraca. Powolutku, jak myszka, podgryza korzenie rozpaczy. Pozwala ci znowu uwierzyc w siebie, swego mezczyzne i nastepne koncu odnajdziesz spokój w sercu. I choc swiat wokól juz nigdy nie bedzie taki sam – i ty niebedziesz juz taka sama jak kiedys – to przeciez nigdy juz nie bedziesz sama. Bo w serduszku na zawsze miec bedziesz swoja kruszynke, taka jaka sobie wymarzylas, taka jaka miala Dziecko.
Mógłby mnie zabić i odjechać sobie spokojnie. Wariatka ze mnie. Musiałam skupić się na tym, by się nie przewrócić. Szpilki nie nadają się do spacerów w lesie. Gdy po raz kolejny się potknęłam, Gabriel wziął mnie na ręce. Tak po prostu, jakbym nic nie ważyła. Zatkało mnie i nawet nie zaprotestowałam. Tekst piosenki: REF Ona Ona Ona Ona jest chyba aniołem... Prawie coś poczułem, chociaż Ja jestem demonem. Pachnie mi tak pięknie, może była w piekle? Szkoda, że nie kocham, no bo kochałbym Ją wiecznie... ZWROTKA (LIL SCAR) Jeśli jesteś aniołem, to gdzie masz aureole? Nie mogę pójść do nieba więc do piekła Cie zabiorę. Pytasz mnie czy się boję, Ja boję się o Ciebie, gdybym nie sprzedał duszy teraz byśmy byli w niebie. Przepraszam cie skarbie miało być tak pięknie wyszło tak jak zwykle a wszystko przeze mnie... Tak właśnie myślałem, po czym dowiedziałem się, że byłaś demonem tylko oszukałaś mnie Zostałem okłamany, ale spokojnie już jestem ponieważ jeśli jesteś demonem, tu jest twoje miejsce. Tu jest twoje miejsce, skarbie tu jest nasze miejsce wszędzie płonie ogień my trzymamy się za ręce x2 REF Ona Ona Ona Ona jest chyba aniołem... Prawie coś poczułem, chociaż Ja jestem demonem. Pachnie mi tak pięknie, może była w piekle? Szkoda, że nie kocham, no bo kochałbym Ją wiecznie... Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu Tekst Kolędy: Tej nocy anioł przyszedł do Józefa. Autor tekstu: Agata Miklaszewska, Maryna Miklaszewska. Kompozytor: Janusz Stokłosa. Wykonanie oryginalne: Studio Buffo. Tej nocy Anioł przyszedł do Józefa: „Zbudźcie dzieciątko co tak słodko śpi. Judea dziś to niebezpieczna strefa. I policzone małych chłopców dni.”. To nie była udana noc dla polskich zawodników w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Eugene Powody do radości miała tylko Anna Kiełbasińska, która awansowała do finału biegu na 400 m Do sensacji doszło w finale rzutu dyskiem kobiet, w którym faworytki pokonała mało znana Chinka Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu Kiełbasińska w swoim półfinale zajęła trzecie miejsce, uzyskując czas 50,65 s. Polka musiała zatem czekać do ostatniego biegu, by wiedzieć, czy wystąpi w finale. Ostatecznie obrót sytuacji był dla niej korzystny i w wieku 32 lat zadebiutuje ona w finale wielkiej imprezy w starcie indywidualnym. Po zawodach nie kryła radości. Przyznała, że ciężko było jej dojść do siebie po tym starcie, ale kiedy okazało się, że jest w finale, to wstąpiła w nią energia. Kiełbasińska awansowała do medalowej rozgrywki z ósmym wynikiem. Zobacz także: Postawiła się trenerowi kadry, teraz świętuje. "To była najlepsza decyzja w życiu" Z płaczem przez strefę dla dziennikarzy przechodziła za to Natalia Kaczmarek. Najszybsza Polka w tym sezonie, która regularnie biegała poniżej 51 sek., tym razem spisała się znacznie poniżej oczekiwań. W swoim półfinale była piąta. Czas 51,34 s pozwolił ją sklasyfikować na 15. pozycji. Najszybsza w półfinałach była Shaunae Miller-Uibo — 49,55 s. Poza Kiełbasińską w finale wystąpi jeszcze tylko jedna Europejka Holenderka Lieke Klaver, z którą Polka trenuje na co dzień. Ta noc rozpoczęła się dla nas źle, bo już na etapie eliminacji z MŚ pożegnała się Maria Andrejczyk, aktualna wicemistrzyni olimpijska w rzucie oszczepem. Wytłumaczeniem naszej zawodniczki są jednak kłopoty zdrowotne. Andrejczyk spaliła pierwszą próbę w eliminacjach i omal nie uszkodziła nogi. W drugiej uzyskała 55,47 m, a w trzeciej 54,67 m. W swojej grupie zajęła dopiero 10. miejsce. Polka od początku sezonu zmaga się jednak z kontuzją. Nawet wydawało się, że może odpuścić start w MŚ. W Eugene rzucała z rozbiegu z zaledwie kilku kroków, licząc pewnie na łut szczęścia, bo na treningach raz na kilkadziesiąt rzutów zdarzały jej się takie, po których oszczep leciał daleko. Minimum kwalifikacyjne do finału wynosiło 62,50 m. Najdalej w eliminacjach rzuciła Japonka Haruka Kitaguchi — 64,32 m. Polka ostatecznie zajęła dopiero 20. miejsce. Zobacz także: Rozbita polska mistrzyni. "Dostaję po d...e. Demotywująca sytuacja" W eliminacjach biegu na 800 m wystartowało trzech naszych zawodników. Do półfinału nie awansował żaden. Największą sensacją jest odpadnięcie brązowego medalisty olimpijskiego Patryka Dobka. Na pierwszy ogień poszedł najmniej doświadczony Patryk Sieradzki. To zawodnik, który jeździ od mityngu do mityngu i pełni rolę zająca, który nadaje tempo. Wypełnił jednak minimum na MŚ i przyjechał powalczyć. Skończyło się na siódmej lokacie w biegu eliminacyjnym. Sieradzki uzyskał czas i ostatecznie został sklasyfikowany na 34. miejscu. Liczyliśmy zatem na to, że w półfinale zamelduje się Mateusz Borkowski. Halowy wicemistrz Europy z ubiegłego roku, choć był — jak twierdzi — przygotowany na bieganie na też przepadł. Po nie najlepszym biegu był szósty w swojej serii — co dało mu ostatecznie 30. miejsce. Zobacz także: Patryk Dobek: w końcówce nogi nie chciały już pracować Wydawało się, że nie zawiedzie nas faworyt Patryk Dobek. Ten biegł całkiem dobrze. Wyglądał też nieźle, ale wszystko popsuło się na ostatnim łuku. Tam zgubił krok, a chwilę później odcięło go kompletnie. W swojej serii był szósty. Czas był dopiero 27. wynikiem dnia. Klęska. Już na etapie półfinału nie ma Polaków w biegu na 800 m w MŚ. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2007 r. W MŚ w Osace na starcie nie stanął wówczas żaden nasz zawodnik. W nocy odbyły się dwa finały. W rzucie dyskiem kobiet sensacyjną mistrzynią świata została Chinka Bin Feng, która wynikiem 69,12 m ustanowiła rekord świata. Poprzedni jej rekord był gorszy o ponad trzy metry. Druga była Chorwatka Sandra Perković — 68,45 m, a trzecia Amerykanka Valarie Allman — 68,30 m. Polki nie startowały. Dzień kończył finał kobiet w biegu na 3000 m z przeszkodami. Pierwszy złoty medal dla Kazachstanu w historii zdobyła w nim Norah Jeruto. Po fantastycznym biegu triumfowała ona w czasie który jest nowym rekordem MŚ. To także trzeci wynik w historii tej konkurencji. Na dwóch kolejnych miejscach uplasowały się Etiopki Werkucha Getachew — (rekord kraju) i Mekides Abebe — W eliminacjach odpadła Kinga Królik. W klasyfikacji medalowej na czele są Amerykanie z 19 krążkami. Polska z trzema medalami spadła na szóste miejsce. Z Eugene (USA) — Tomasz Kalemba, Przegląd Sportowy Onet *** – Najpierw piłkarz, później celebryta – mówi o sobie. Nie chodzi "po ściankach", nie szuka uwagi mediów. To media interesują się nim, choć niekoniecznie w sportowym kontekście. O piłkarską karierę pyta go Łukasz Kadziewicz, a Jarosław Bieniuk odpowiada, co dał mu sport, co zabrał i czy zawodowo czuje się spełniony. – W piłce nożnej sufit jest tak wysoko, że trudno powiedzieć: "jestem spełniony" – przyznaje. Nie ukrywa, że na jego karierę ogromny wpływ miało życie prywatne. Pozytywny? Negatywny? O tym mówi "W cieniu sportu". Zdradza też, czego zabrakło jego pokoleniu, by w piłce nożnej sięgać po więcej i jaki związek może mieć z tym... Unia Europejska. .