Jak wybrać odpowiednie miejsce do nauki jazdy na rolkach może określić, jak szybko opanujesz podstawy techniki jazdy na łyżwach. Właściwe hamowanie - główne podczas jazdy na rolkach Najważniejszą rzeczą, jaką jadą na wrotkach zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych sportowców, jest osiąganie szybkiego i wysokiej źródło: Wiele dzieci wykazuje duże zainteresowanie jazdą na rolkach, co wynika z obserwacji pozostałych członków rodziny lub przyjaciół, którzy poświęcają czas na ten sport. Zanim jednak zainwestujemy w parę rolek dla malucha (sprawdź), warto rozważyć jego koordynację i umiejętność utrzymania równowagi, tak aby po pierwszej jeździe nie okazało się, że dziecko nie jest jeszcze gotowe na ten rodzaj aktywności fizycznej. Wspólna jazda na rolkach z dzieckiem jest wesołym i zdrowym sposobem na rodzinne spędzenie wolnego czasu. Gdy nasza pociecha jest już na tyle duża, że jest w stanie opanować podstawowe umiejętności niezbędne do jazdy, możemy zaproponować jej wspólne przejażdżki w okolicy domu czy w pobliskim parku. Jazda na rolkach pomaga także kształtować zdolność do odnalezienia się w nowej sytuacji czy grupie osób, ponieważ bezpiecznym miejscem do ćwiczeń są także boiska, na których można poznać wielu innych młodych sportowców. Jeśli twoje dziecko utrzymuje dobrą równowagę podczas chodzenia oraz biegania, to najprawdopodobniej poradzi sobie także z nauką jazdy na rolkach. Kiedy zacząć uczyć dziecko jazdy na rolkach? Wiele dzieci pragnie stawiać pierwsze kroki na rolkach już w wieku 4-5 lat. Przed ukończeniem ósmego roku życia niezbędna jest jednak pomoc starszego opiekuna, który będzie nadzorował malca podczas zdobywania podstawowych umiejętności niezbędnych do jazdy. Pierwsze o co powinniśmy zadbać to dopasowanie odpowiedniego rozmiaru rolek. Zarówno za mały jak i za duży sprzęt może utrudniać naukę i zwiększać prawdopodobieństwo upadku. Jeśli dziecko miewa jeszcze problemy z utrzymaniem równowagi być może korzystniej będzie rozpocząć naukę od jazdy na wrotkach, które zapewniają większą stabilność. Gdy maluch opanuje łatwiejsze poruszanie się na wrotkach nabędzie pewności siebie i szybko przejdzie do jazdy na rolkach a nawet łyżwach. Bez względu na to jaki sprzęt wybierzemy należy dokładnie wyjaśnić dziecku, że sposób poruszania się powinien być taki sam jak podczas chodzenia z tą różnicą, że tylko jedna rolka powinna zawsze dotykać ziemi. Im szybciej młody sportowiec przyzwyczai się do opierania na jednej rolce zamiast na dwóch jednocześnie, tym większej ilości wywrotek uniknie. Początkowo warto wybrać powierzchnię do jazdy, na której dziecko nie będzie mogło się zbytnio rozpędzić. Bardziej chropowate podłoże zapewnia także możliwość stawiania pierwszych kroków bez ryzyka natychmiastowej utraty równowagi. Postara się aby dziecko powoli wypróbowało nowy sposób poruszania się, odpychając się raz jedną a raz drugą nogą. Gdy maluch przyzwyczai się do rolek warto kontynuować naukę na stosunkowo wyrównanym i gładkim podłożu, takim jak boisko czy chodnik. Nauka jazdy na rolkach tak samo jak na rowerze opiera się przede wszystkim na praktyce. Aby jednak wspomóc malca i przyspieszyć zdobywanie nowych umiejętności warto początkowo trzymać go za rękę lub chwycić z tyłu pod pachy w celu zapewnienia lepszej równowagi. Każde dziecko będzie się uczyło jazdy na rolkach w indywidualnym tempie. Żeby mogło czynić szybkie postępy bez obaw o bolesne i niebezpieczne upadki powinno jednak zostać zaopatrzone w ochraniacze na łokcie, kolana, nadgarstki oraz głowę. Dzięki nim poczuje się pewniej i z większym entuzjazmem będzie wykonywać kolejne próby coraz szybszej i bardziej stabilnej jazdy.

Nauczenie dziecka jazdy na rolkach może być nie tylko doskonałą zabawą, ale także świetnym sposobem na rozwijanie zdolności motorycznych, wytrzymałości i równowagi. W niniejszym artykule przedstawiamy wskazówki i porady, które pomogą Wam w tym procesie.

Jak nauczyć dziecko jeździć na rowerze? – szybki i skuteczny sposób ROWERY DLA DZIECI 7 min. czytania komentarze [26] Czy istnieje jakiś sposób jak nauczyć dziecko jeździć na rowerze bez bocznych kółek? Według mnie tak – wypróbowałam go u dwójki dzieci i sprawdził się świetnie. Dziś Wam zdradzę, jak u nas wyglądała nauka jazdy na rowerze i dlaczego tak bardzo mi zależało? Do podzielenia się moimi doświadczeniami zaprosiło mnie Nationale-Nederlanden Nauka jazdy na rowerze – od kiedy zacząć? Ledwo dzieci odrosną od ziemi, a my już myślimy kiedy będą mogły wsiąść na rower. Mam też wrażenie, że rodzice podchodzą do tego bardzo ambitnie i uważają, że nauka jazdy na rowerze to niemal jak egzamin z rodzicielstwa. Zupełnie niepotrzebnie! Ale duma jest tak ogromna, kiedy dziecko odrywa niepewnie stopy od ziemi i kręci małymi pedałami. Zupełnie tak jakby dostało się na Harvard. Kto to przeżył, ten wie! A kto ma przed sobą ten nie może się doczekać! Zresztą – ta chwila jest tak samo magiczna dla dziecka. To jeden z pierwszych kamieni milowych samodzielności. Ja byłam starsza jak nauczyłam się jeździć (i było to bardzo frustrujące), ale Daniel mówi że to jedno z jego pierwszych wspomnień. Mało z tego wczesnego okresu się pamięta – ale pierwsze chwile na dwóch kółkach odciska się w naszej pamięci bardzo wyraźnie! Warto zacząć od roweru biegowego, który jest sprzętam łatwym w obsłudze i dzieci uczą się na nim utrzymywać równowagę. Im dłużej na nim jeżdżą tym częściej podnoszą nogi do góry i balansują całym ciałem. Biegówka jest świetnym sprzętem żeby przygotować dziecko do jazdy na rowerze z pedałami. Jeśli jesteś na wyborze biegówki – zobacz Najlepszy rowerek biegowy jaki mieliśmy Czy wprowadzać boczne kółka? Według mnie jest to błąd. Szczególnie jeżeli dziecko wcześniej jeździło na biegówce i dobrze łapało równowagę. Zamontowanie bocznych kółek jest krokiem wstecz. Do tego takim rowerem ciężej się jeździ i nie da się na nim rozwinąć dużej prędkości. Czy wybór rowera ma znaczenie? Tak i to duże. Ja sama popełniłam ten błąd i 4-latce ważącej 17 kg kupiłam 10-kilogramowy rower. To tak jakbym ja jeździła na 40-kilogramowym rowerze! Warto wybierać jak najlżejszy rower, który jest dobrany pod dziecko. pisałam o tym tu – Lekki rower dla dziecka. Rower może być nawet lekko za mały – jeżeli dziecko może postawić całe stopy siedząc na siodełku to będzie zdecydowanie łatwiej. A kiedy już mamy rower i dziecko jest chętne? To co – przechodzimy do konkretów – jak nauczyć dziecko jeździć na rowerze – mam taki sposób, który działa idealnie i nie potrzebuje żadnych kijków do trzymania rowerów, biegania za dzieckiem, a do tego jest bardzo skuteczny. Wystarczy, że zabierzecie dziecko na niedużą górkę pokrytą trawą. Dlaczego górka jest najlepszym miejscem na naukę jazdy na rowerze? Kiedy starszą córkę uczyłam jeździć po płaskim asfalcie, to: bała się, że upadnie i rozbije kolana (wiadomo, że asfalt nie jest przyjemny, kiedy się na niego upadnie) na samym początku ciężko było jej pedałować żeby rower nabrał rozpędu ja się bałam, że w coś wjedzie Tak, więc spróbowałam na górce i okazało się, że jest to NAJLEPSZE miejsce, bo: na początek (o ile spadek jest odpowiedni) – można puszczać dziecko z góry nawet bez pedałowania – by przyzwyczaiło się do nowego sprzętu. Może asekurować się nogami po bokach. Kiedy już nabierze pewności – dodanie pedałowania będzie banalne kiedy padasz na trawę to jest miękko nie rozbijesz kolan na górce zazwyczaj nie ma żadnych rzeczy, w które możesz wjechać Poszukajcie w Waszej okolicy górki i próbujcie POOOOOJECHAŁ! 🙂 Nauka jazdy na rowerze – co jeszcze jest ważne? Często dzieci bardzo skupiają się na pedałowaniu i patrzą na nie kiedy jadą – to utrudnia sprawę. Zaczynają wtedy niestabilnie trzymać kierownicę i się przechylać. Dlatego warto mówić: “Patrz przed siebie!” i ja dodaję jeszcze “Trzymaj mocno kierownicę” To są takie emocje, że lepiej za dużo nie gadać do dziecka, bo i tak nas nie słyszy. Czy trzymać: dziecko czy rower? Większość rodziców korzysta z metod sprzed kilkudziesięciu lat zupełnie nad nimi się nie zastanawiając – wkładają patyk z tyłu rowera i tak biegają za dzieckiem. Jesto to metoda, która wg mnie utrudnia naukę, a nie w niej pomaga. Trzymamy rower, więc dziecko nie łapie samo równowagi. Nauka z kijem jest dłuższa, a my wyzioniemy ducha biegając. Niektórzy trzymają siodełko lub siodełko i kierownicę – taka metoda też wg mnie utrudnia naukę, bo dziecko odczuwa, że trzymamy rower, więc nie łapie balansu. Autorska metoda… za fraki 🙂 Ja mam lepszą metodę! W krajach skandynawskich rodzice, kiedy uczą dzieci jeździć na rowerze obwiązują im pod pachami szalik i trzymają za niego żeby w razie upadku lekko podnieść dziecko. A ja jestem leniwa i raz byłam z szalikiem, a za drugim razem zapomniałam i trzymałam za… fraki 🙂 Można trzymać za kaptur, za bluzę, za spodnie ogrodniczki w części górnej… Za co tylko chcecie, ale ważne żeby było to na wysokości łopatek. Dzięki temu dziecko nie upadnie, łapie równowagę ciałem i rowerem i kiedy je puścicie to też tego mocno nie odczuwa. To jest bardzo prosty i skuteczny sposób jak nauczyć dziecko jeździć na rowerze. nauka jazdy na rowerze – tu dokładnie widać, gdzie trzymam 🙂 Ta radość – jakby dziecko na Harvard się dostało 🙂 czy Wy to widzicie – biegnę i klaszczę 🙂 A teraz pytanie, czy warto uczyć dziecko wcześniej czy może jednak czekać aż samo się tego nauczy? Rodzice teraz prześcigają się, kto szybciej nauczy dziecko jeździć na rowerze, bo my sami uczyliśmy się tej czynności w wieku 7-8-9 lat. W tamtych czasach nie było małych lekkich rowerków, na których 4-latek dałby radę bez problemu jeździć. Ja sama nauczyłam się jeździć, kiedy miałam 8 lat. Szło mi strasznie – wywracałam się, bałam się, wylałam morze łez. Miałam rower u babci na wsi i kiedy w końcu się udało to byłam przeszczęśliwa, ale wciąż się bałam. Ja i mój pierwszy zielony rower przywieziony ze Wschodu marki AUCM – mam tu 8 lat i dopiero nauczyłam się jeździć A to ja 27 lat później i mój zielony rower, na którym przełamuje swoje lęki Dlatego według mnie łatwiej jest nauczyć mniejsze dziecko, które nie ma świadomości wszystkich otaczających zagrożeń. Ja mając 8 lat, wiedziałam doskonale, że: może we mnie wjechać samochódja mogę w kogoś wjechaćktoś może mi ukraść rowermogę mieć wypadek na rowerze Mniejsze dziecko nie ma tej świadomości i tak się nie boi, bo jego myślenie nie jest na takim poziomie jak starszego dziecka. Dlatego staram się uczyć moje dzieci od małego: jazdy na nartach, pływania, jazdy na łyżwach, rolkach. Ja przez to, że tak późno się nauczyłam to przez kolejne 25 lat w ogóle nie wsiadłam na rower w mieście. Bardzo się bałam, ale postanowiłam, że nie zaszczepię tego lęku w moich dzieci i zrobiłam wszystko żeby czuć się bezpieczniej. Od dwóch lat jeżdżę rowerem po mieście i uważam, że jest to najlepsze uczucie, kiedy jadę z świeżą bagietką w koszu, a wiatr rozwiewa mi włosy. Nie ukrywam, że pokonanie lęku było łatwe, ale udało mi się z nim wygrać. I tak jak zawsze mówiłam, że nigdy nie będę jeździć po ulicy, to teraz już się nie boję. A czego najbardziej się bałam, że przez tyle lat omijałam tę przyjemność? że ukradną mi rower – na to mam dwa zabezpieczenia ( jedno na koło, drugie na kłódkę)że ktoś we mnie wjedzie – jak jadę to uważam i do tego mam kask że ja w kogoś wjadę – rożne są sytuacje na drodze i wszystko się może wydarzyć, ale nie miałam żadnego wypadku Jak kupiłam mój pierwszy dorosły rower 2 lata temu, to szukałam nawet jakiegoś ubezpieczenia, ale nic sensownego nie znalazłam. I teraz jak zmieniłam rower na lepszy i droższy holenderski rower miejski, to przejrzałam ofertę i zdecydowałam się na ubezpieczenie “Na dwa koła”. Jeżeli też jeździcie rowerami jest to naprawdę ciekawa opcja: składka roczna jest niedużamacie pomoc Assistance np. gdy przebijesz oponę lub w razie wypadku (np. gdy złamiesz nogę i potrzebujesz pomocy lekarza)jeżeli ktoś Wam uszkodzi lub ukradnie rower to dostaniecie odszkodowaniejest też ubezpieczenie NNWa do tego jeżeli zdarzy się, że to Ty spowodujesz wypadek, to masz OC rowerzysty Myślę, że jest do bardzo ciekawa oferta, bo sama takiej szukałam i dzielę się z Wami. Mi ubezpieczenie dało większe poczucie bezpieczeństwa i już tak się nie boję jechać rowerem do miasta i zostawiać go pod sklepem. Do tego to ubezpiecznie nie kosztuje dużo – moja opcja najbardziej wypasiona wychodzi za 211 zł, czyli 17 zł miesięcznie. A dzięki temu, że ja się mniej boję, to i na dzieci nie przekładam tego strachu. A Wasze dzieci ile miały lat jak nauczyły się jeździć na dwóch kółkach? Jeżeli spodobał się Wam ten wpis to kliknij “Lubię to” i udostępnij post na Facebooku – Twoi znajomi Ci podziękują A tu łapcie rabat na zakupy do sklepu – na kod Nebule5 – jest rabat 5% na wszystkie zakupy już od 100 pln! Zdjęcia zrobili niezastąpieni Maciej i Małgosia Zestaw 3 książek | Agugu, Akuku, Gadu GaduWyjątkowa seria dla najmłodszych czytelników, wspierająca rozwój mowy. Zestaw zawiera 3 książki: Agugu, Akuku i Gadu gadu *ostatnie egzemplarze 75,00 zł Część odnośników w artykule to linki afiliacyjne.
Zaangażowanie dziecka w uprawianie sportu to korzyści dla jego ciała, ale również dla samopoczucia. Dziecko, które się więcej rusza, jest bardziej sprawne fizycznie, dysponuje większą koordynacją i równowagą ciała. Jedną z propozycji, którą możemy zaprezentować młodemu człowiekowi, jest jazda na rolkach. Kiedy rozpocząć naukę? Od czego zacząć i na co należy zwrócić
Jak zacząć jeździć na rolkach ? Czy rolki to sport dla mnie? Takie pytanie zadaje sobie sporo osób, które zamierzają rozpocząć przygodę z jazdą. Oczywiście, że TAK! Na rolkach można nauczyć się śmigać niemal w każdym wieku! :). Dziedzina ta jest umiarkowana cenowo, sprzęt nie zajmuje dużo miejsca, ponadto łatwo go zabrać ze sobą nawet na rodzinne wakacje czy wypad za miasto. Do uprawiania rolkarstwa wystarczy trochę chęci, dobrej jakości rolek i skrawka płaskiego asfaltu lub hali. Chętnie podpowiemy jak zacząć i ułatwić sobie naukę jazdy na rolkach. Zacznijmy więc krok po kroku: SPRZĘT Rolki dla początkujących Zdecydowaliśmy się - chcemy jeździć na rolkach. Pora wybrać odpowiedni sprzęt. We wstępie nie bez powodu pojawiło się sformułowanie “dobrej jakości rolek”, wbrew pozorom, nie oznacza to wcale drogiego, zaawansowanego sprzętu, a raczej rolki znanych, sprawdzonych marek takich jak K2 , Rollerblade czy Powerslide. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo, wygodę i możliwość dopasowania modeli do poziomu zaawansowania, w naszym przypadku - nauce. Dobre rolki będą ułatwiały pierwsze kroki w tej dyscyplinie. Czasami wybór taniego sprzętu motywujemy zdaniem, że nie chcemy przeznaczać większej kwoty na start, bo co w przypadku gdy nam się nie spodoba? Niestety, paradoksalnie tańszy sprzęt zamiast pomóc w nauce może skutecznie nas zniechęcić i sprawić, że zanim na dobre opanujemy utrzymywanie równowagi na rolkach, odwiesimy je na przysłowiowy “kołek”. Dobry sprzęt to wysoki komfort użytkowania - wygodny but sprawia, że chętniej ćwiczymy i szybciej przyswajamy sobie sztukę jazdy na rolkach. Sztywniejsza cholewka zapewnia utrzymanie właściwej postawy, kostka nie ucieka nam na boki, a my możemy skoncentrować naszą uwagę na ćwiczeniu równowagi. To właśnie ona jest jest najtrudniejszą rzeczą w pierwszej fazie nauki jazdy na rolkach. Nauka jazdy na rolkach Odpowiednie miejsce do nauki Zanim postawisz pierwsze kroki „na kółkach”, zadbaj o wybór odpowiedniego miejsca do nauki jazdy na rolkach. Może to co prawda wydawać się trywialne, warto jednak zwrócić na tę kwestię szczególną uwagę. Z oczywistych względów nie może być to miejsce znajdujące się blisko ulicy lub – co gorsza – na jezdni, nawet, gdy jest ona mało ruchliwa. Stanowczo zrezygnuj również z chodników przy drodze. Najlepszym miejscem do nauki jazdy na rolkach będą podwórka o utwardzonej powierzchni lub parki. Jeśli przy tym masz taką możliwość, wybierz te słabo uczęszczane. Zadbasz w ten sposób o bezpieczeństwo swoje oraz innych uczestników ruchu, a do tego maksymalny komfort – zarówno fizyczny, jak i psychiczny. Ten natomiast podczas nauki jazdy na rolkach jest niezwykle ważny. Aktywność ta ma być w końcu przyjemnością i sprawiać Ci radość – nie zaś powodować zawstydzenie czy skrępowanie. POSTAWA Pierwszy sukces - mamy już odpowiedni sprzęt do rozpoczęcia przygody. Musimy teraz nauczyć się jak właściwie i skutecznie, a przede wszystkim bezpiecznie możemy go wykorzystać. Rolki powinny być dobrze dopasowane i dokładnie zapięte. Pamiętajmy o solidnym zasznurowaniu, zapięciu klamer, pasków czy rzepów. Poświęcenie dłuższej chwili na dokładne dopięcie buta zaowocuje większą stabilnością i poczuciem bezpieczeństwa. Kolejną elementarną rzeczą jest właściwa postawa, którą musimy opanować. Koniecznie pamiętajmy o ugięciu nóg w kolanach i lekkim przechyleniu tułowia do przodu. Obniżając środek ciężkości poprawiamy nasze bezpieczeństwo, a przechylając się do przodu zmniejszamy ryzyko wyjechania rolek spod nas - tym samym minimalizując szansę na niekontrolowany upadek. Niektórzy żartobliwie twierdzą, że dzięki tej postawie mamy bliżej do ziemi, więc upadek będzie mniej bolesny - coś w tym jest! :) Z dwojga złego, jeśli nie da się uniknąć upadku to lepiej już przewrócić się do przodu. Łatwiej będzie nam w takim przypadku kontrolować to co się z nami dzieje niż w przypadku wywrotki do tyłu, która z reguły odbywa się w sposób bezładny i niekontrolowany. DROBNE KROKI Mamy to! Stoimy na rolkach we właściwej pozycji, nie jest źle - żyjemy ;) Pora na kolejny etap nauki - opanowanie dwóch niezbędnych elementów: przyspieszania i hamowania. Instruktorzy rolkarstwa stosują często ćwiczenie określane jako “rybka” lub “objeżdżanie beczki”, zanim jednak przybliżymy tę metodę, podpowiemy jak spróbować pierwszych kroków na rolkach. Stojąc w opisanej wcześniej pozycji, ułóżmy stopy równolegle do siebie (obok siebie), następnie delikatnie ustawmy rolki w kształt liter “V” lub tak zwaną ”jodełkę”. Pięty bliżej siebie, palce skierowane na zewnątrz, nogi ugięte, sylwetka delikatnie pochylona do przodu. Następnie spróbujmy wykonać pierwsze kroki - naszym celem jest “chodzenie” bardzo drobnymi krokami przy jak najmniejszym podnoszeniu nóg do góry. Dla ułatwienia warto przechylać ciało, przenosząc jego ciężar na stronę stopy, którą akurat stawiamy. Obserwując doświadczonych rolkarzy widzimy jak doskonale balansują ciałem podczas szybkiej jazdy. Bierzmy z nich przykład pamiętając, że “nie od razu Rzym zbudowano” :). Nie wszystko na raz, jesteśmy na początku drogi i chwilę zajmie nam opanowanie techniki do perfekcji, nasze kroki muszą być póki co drobniejsze, a ruchy bardziej subtelne. Hamowanie na rolkach – podstawowe zasady Mówi się, że dobry rolkarz panuje nad swoją jazdą do tego stopnia, że potrafi zatrzymać się dokładnie tam, gdzie chce. Aby tak było, poza opanowaniem odpowiedniej techniki jazdy na rolkach, musi również przyswoić sztukę hamowania. Czy jest to trudne? Początkowo może się takie wydawać. Kiedy jednak się tego nauczymy, poruszanie się na kółkach nie będzie nam przysparzało większych problemów. Przechodząc do rzeczy - jak hamować na rolkach? Można tu wyróżnić cztery główne sposoby: Hamulec Hamowanie rolkami jest najłatwiejszą opcją. Żeby się zatrzymać, wystarczy przenieść ciężar ciała na rolkę, wyposażoną w specjalny, plastikowy element do hamowania. Dzięki temu niemal natychmiast stajemy w miejscu. Hamowanie pługiem Dobry rolkarz nie powinien polegać wyłącznie na hamulcu przytwierdzonym do rolki. Jak hamować w inny sposób? Ta metoda zakłada ułożenie stóp w kształcie litery V, a więc złączenie ich piętami. Aby wyhamować, należy wykonać szeroki rozkrok – im szerszy, tym szybciej zwolni się tempo jazdy. T-stop Ten sposób hamowania wymaga lepszej techniki jazdy na rolkach niż poprzednie metody. Zatrzymamy się, wysuwając jedną z nóg do przodu i przenosząc na nią cały ciężar ciała, drugą zaś ustawiając z tyłu prostopadle względem kierunku jazdy. Hamowanie przez obrót To najtrudniejszy sposób hamowania rolkami, warto więc przystąpić do niego, kiedy mamy już opanowane skręcanie na rolkach. Metoda ta składa się z dwóch etapów. Pierwszy zakłada wyciągnięcie jednej nogi do przodu i oparcie na niej ciężaru ciała, drugi – przeniesienie go - w miarę obracania się wokół własnej osi – na drugą nogę. Stopy powinny być przy tym cały czas skierowane na zewnątrz. Jak więc widać, na pytanie o to, jak hamować rolkami, można odpowiedzieć na wiele sposobów. Który z nich jest najlepszy? Z pewnością ten dostosowany do naszych umiejętności jazdy na rolkach. Hamowanie będzie bowiem skuteczne tylko wtedy, gdy będziemy wykonywali je pewnie. W przeciwnym wypadku nie tylko nie przyniesie pożądanego efektu, ale może wręcz skutkować niepożądanymi upadkami i kontuzjami. Chcesz sprawdzić w praktyce powyższe sposoby hamowania na rolkach. Ćwiczenia zamieszczone poniżej ułatwią Ci to zadanie! Jak hamować i skręcać na rolkach? ĆWICZENIA Pierwsze metry za nami, nie czujemy się jeszcze pewnie - to normalne, potrzeba czasu zanim przyzwyczaimy się do faktu, że nogi odjeżdżają spod naszego środka ciężkości. Jak wspomnieliśmy, opanowanie równowagi jest najtrudniejszą sztuką, wymaga zarówno czasu jak i cierpliwości. Przejdźmy teraz do kontroli sposobu w jaki się poruszamy, pomocne będzie wspomniane wcześniej ćwiczenie czyli “objeżdżanie beczki”, pomoże nam ono opanować nabieranie prędkości oraz jej wytracanie (hamowanie). 1. Wyobraźmy sobie przed nami niską beczkę, by ją objechać musimy ustawić stopy w kształt litery “ V ” (ustawienie nóg \/), mocniej ugiąć kolana i skierować je w stronę stóp. Wypychając kolana na zewnątrz, rolki zaczynają przyspieszać, jednocześnie rozjeżdżając się na boki - to pierwsze ćwiczenie mające na celu nauczyć nas przyśpieszania, rzecz jasna w bardzo uproszczonym wydaniu. 2. Czas na hamowanie. Pierwsze etap ćwiczenia sprawił, że jesteśmy w połowie “beczki”, nogi są szerzej rozstawione. Aby dokończyć ćwiczenie musimy pozostawić wyobrażoną “beczkę” za nami. Jak nietrudno się domyślić, musimy sprawić, by nogi znów znalazły się blisko siebie - tu z pomocą przychodzi ćwiczenie rodem z nart czyli hamowanie pługiem. Aby zahamować i tym samym przerwać ruch nóg na zewnątrz, musimy ustawić nogi w kształcie litery “A” (ustawienie nóg /\). Pięty wypychamy na zewnątrz, przód rolki skierowany do siebie (do wewnątrz) podobnie jak kolana. Rolki zaczynają się do siebie zbliżać i tym samym wytracać prędkość. 3. Aby skręt na rolkach był możliwy a przy tym bezpieczny musimy przyjąć bezpieczną pozycję na rolkach. Kolejnym etapem jest ruch, musimy się nieco rozpędzić i zależnie od kierunku skrętu wysunąć lekko do przodu nogę prawą bądź lewą. Jeśli chcemy skręcić w prawo wystarczy wysunąć prawą nogę do przodu jednocześnie wysuwając prawą rękę w prawo. Lewą dłoń opieramy na wewnętrznej stronie prawego kolana. Taka pozycja skręci nasze ciało w stronę wykonywanego skrętu a siła odśrodkowa utrzyma nas we właściwej pozycji i pozwoli nam skręcić. Z czasem gdy nabierzemy wprawy a balans ciałem nie będzie dla nas większym problemem, rola naszych rąk w skręcie będzie zdecydowanie mniej istotna. Trudność 1 i 2 ćwiczenia polega na płynnym kontrolowaniu ruchu, tak aby rolki podczas hamowania nie zderzyły się ze sobą. Wielokrotne ćwiczenie “beczki/rybki” pozwoli zapanować nad przyspieszeniem i hamowaniem, a tym samym pozwoli opanować podstawy. Nim się obejrzymy okaże się, że jazda idzie nam już całkiem nieźle :). Jak nauczyć dzieci jeździć na rolkach? Wiesz już, jak hamować na rolkach, aby uniknąć upadków i kontuzji? Opanowałeś technikę jazdy i skręcania na rolkach? Czas więc, abyś tę wiedzę przekazał swoich pociechom. Jak się do tego zabrać, aby zarazić je pasją do tej aktywności i ułatwić im opanowanie umiejętności jazdy na rolkach? Dzieci najchętniej uczą się, gdy w pobliżu znajduje się druga osoba. Dlaczego jest to tak ważne? Jak wspomnieliśmy wyżej, utrzymanie równowagi na kółkach może początkowo przysparzać nieco trudności. Ważne więc, aby podczas nauki jazdy na rolkach dzieci miały świadomość, że jest obok nich ktoś, kto w razie potrzeby je złapie i uchroni przed upadkiem. Lekcje poruszania się na kółkach zacznij więc od trzymania pociechy za ręce i spokojnego pociągania jej do przodu. Zachęcaj ją przy tym, aby próbowała balansować ciałem, poruszając nim raz w jedną, raz w drugą stronę. Gdy dziecko złapie już równowagę, puść jego jedną rękę, następnie zaś drugą, pozwalając mu samodzielnie pokonać niewielki odcinek drogi. Co jednak istotne – zachowaj dużą cierpliwość i powoli przechodź do kolejnych etapów nauki. Zbyt szybkie tempo może zniechęcić najmłodszych do tej aktywności fizycznej. Wiedzę o tym, jak hamować rolkami czy jak skręcać na rolkach, przekaż więc swojemu „uczniowi” dopiero wtedy, gdy poczuje się on pewnie na kółkach. Poza samą techniką, niezwykle istotne znacznie ma również wybór odpowiednich rolek dla dzieci do nauki jazdy. Odpowiedni sprzęt zwiększy komfort malucha oraz ułatwią mu nabywanie nowych umiejętności. NIE ZRAŻAJ SIĘ :) Na koniec jeszcze kilka dodatkowych sugestii, które ułatwią start na rolkach. Nie wstydź się - początki bywają trudne, możesz mieć wrażenie że twoja postawa jest nieco pokraczna i wyglądasz trochę dziwnie, jednak musisz pamiętać, że każdy kiedyś się uczył i choć zapewne tego nie pamięta wcale nie wyglądał wtedy jak rasowy wymiatacz ;). Pamiętaj o kasku i ochraniaczach - to atrybuty, które są podstawą bezpieczeństwa i pomogą chronić przyszłego rolkarza przed niepotrzebnym bólem i konsekwencjami upadku. Wybierz właściwe miejsce do nauki, prosty gładki asfalt ułatwi jazdę. Najlepiej sprawdzają się szersze parkingi czy boiska z dala od tłumów. Czasem obawa przed wyrządzeniem komuś krzywdy podczas naszych prób jest elementem blokującym i utrudniającym naukę. Najlepszym trenerem jest czas i systematyczne ćwiczenia - w końcu to praktyka czyni mistrza! Jeśli chcemy ułatwić sobie proces nauki lub coś sprawia nam nieco większą trudność, polecamy kontakt z wykwalifikowanymi instruktorami, pod ich czujnym okiem nauka pójdzie zdecydowanie łatwiej. Życzymy wytrwałości i trzymamy kciuki za wszystkich przyszłych rolkarzy! Dla tych, którzy nie zdążyli jeszcze nauczyć swojej pociechy jazdy na rowerze, przygotowaliśmy ściągę - jak to zrobić szybko i bezboleśnie. Swoim doświadczeniem podzielił się z nami Tymek Błaszczyk, trener klubu sportowego Alpino (www.alpino.pl). Jak nauczyć dziecko jazdy na rowerze? 8 kroków do sukcesu
13 grudnia 2021Pierwsze kroki na rolkach – czyli instrukcja, jak zacząć! Rolki to sport dla każdego: daje dużo wytchnienia, poprawia kondycję i wzmacnia mięśnie całego ciała. Jest to także świetny trening aerobowy, który… Read More…
.
  • 6nioz2qihd.pages.dev/19
  • 6nioz2qihd.pages.dev/982
  • 6nioz2qihd.pages.dev/935
  • 6nioz2qihd.pages.dev/306
  • 6nioz2qihd.pages.dev/278
  • 6nioz2qihd.pages.dev/603
  • 6nioz2qihd.pages.dev/774
  • 6nioz2qihd.pages.dev/962
  • 6nioz2qihd.pages.dev/200
  • 6nioz2qihd.pages.dev/294
  • 6nioz2qihd.pages.dev/704
  • 6nioz2qihd.pages.dev/97
  • 6nioz2qihd.pages.dev/608
  • 6nioz2qihd.pages.dev/872
  • 6nioz2qihd.pages.dev/50
  • jak nauczyć dziecko jazdy na rolkach